Ojciec Pio do Chorych

Dom Ulgi w Cierpieniu

zaczyna się w sercu człowieka

Św. o.Pio powiedział kiedyś: "Miłość jest niczym innym, jak tylko iskrą Boga w ludziach". Odnosząc te słowa do misji Domu Ulgi w Cierpieniu, którą zapoczątkował, można powiedzieć, że z pewnością nie jest ona tylko wynikiem "wysiłku rozumu", popychającego do działania na rzecz drugiego człowieka, lecz raczej, jest wyrazem wewnętrznego ukierunkowania, duchowej "optyki". Ona to sprawia, że spostrzegamy zarówno siebie, jak i inne osoby, całe życie oraz ogólną historię w kontekście wzajemnych powiązań i odniesień do Boga.

Ojciec Pio powtarzał często: "W każdym chorym jest Jezus, który cierpi.W każdym ubogim jest Jezus, który kona. W każdym ubogim chorym jest Jezus, który cierpi i kona podwójnie."
Realizacja przesłania, jakie pozostawił nam wszystkim o.Pio, powinna rozpocząć się od kształtowania serca. Jego przykład uczy nas, że w pierwszej kolejności człowiek dla człowieka powinien stawać się domem ulgi w cierpieniu.
Zanim powstał budynek szpitala w San Giovanni Rotondo - trwały pomnik na wskroś chrześcijańskiej miłości - dużo wcześniej serce Ojca Pio już było "domem ulgi w cierpieniu", on już wcześniej stał się wszystkim dla wszystkich na wzór Chrystusa. Każdego dnia ofiarowywał się za cierpiących - całego siebie - będąc gotów przyjąć każdy ból, aby uprosić dla innych ulgę w cierpieniach fizycznych i duchowych. Widocznym znakiem całkowitej ofiary jego serca były krwawiące przez 50 lat rany stygmatów.
"Jeżeli do łóżka chorego nie przyniesiecie miłości, to nie wierzę, aby na wiele zdały się lekarstwa." - te słowa skierował do personelu Domu Ulgi w Cierpieniu.

Można powiedzieć, że Ojciec Pio pozostawił nam jako przesłanie wezwanie do kształtowania serca , ponieważ jego pragnieniem było, aby "cały świat był Domem Ulgi w Cierpieniu".

© Maria Chełmińska, kwiecień 2008r.